piątek, 21 października 2016

Mój sen, okropny sen.

---

Śniło mi się... śniło... na szczęście tylko śniło.

Miałam okropne wyrzuty sumienia. Pokłóciłam się ze wszystkimi. Nikt nie chciał mnie znać.
Nie miałam nikogo. Każdy się śmiał, nie chcieli mnie. Odrzucali, olewali, przestali lubić.
O ile w ogóle lubili...

Było mi smutno, czułam zazdrość, złość i żal. Pierwszy raz miałam wyrzuty sumienia.
Wyrzuty za moje zachowanie. 

---

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz